Return to site

Woda to życie - Pij wodę.

Chcesz przygotować się do ciąży i poprawić swój wygląd, lepiej czuć się we własnym ciele, pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej, cellulitu, zyskać więcej energii?

Woda jest sekretem, który może Ci w tym pomóc.

Aby spełniły się Twoje marzenia wystarczy wprowadzić niewielkie zmiany w stylu życia. Wiedz, że masz duży wpływ na to, jak wyglądasz, jak się czujesz i w jakim tempie twój organizm spala zbędny tłuszcz.

Jak wyjaśnia dr. Robert Yang "Otyłość jest problemem zakwaszenia, a tłuszcz jest sposobem na uratowanie życia". Jak to możliwe?

Kiedy ciało jest zakwaszone oznacza to, że jest w nim za dużo toksyn/trucizn czyli niebezpiecznych i niepotrzebnych substancji, które mogą być wynikiem niewłaściwego odżywiania albo ciągłego stresu.

Ciało wytwarza nadmierną tkankę tłuszczową m.in po to, aby bezpiecznie zmagazynować w niej właśnie toksyny/trucizny. Chroni w ten sposób organizm przed samozatruciem, odciążając i zabezpieczając pracę ważnych organów wewnętrznych takich jak nerki, wątroba czy serce.

Dlatego też, aby się odchudzić, jednym z pierwszych kroków powinno być po prostu kompleksowe oczyszczenie organizmu z toksyn i dzięki temu organizm będzie mógł samoczynnie zredukować niepotrzebną tkankę tłuszczową. To jest właśnie wielki sekret utraty wagi.

A więc jak to zrobić, aby pozbyć się toksyn? Przecież organizm powinien je samoczynnie na bieżąco usuwać. Dlaczego tego nie robi skutecznie?

Mamy w sobie dwa ważne filtry - urządzenia, które oczyszczają krew, czyli  nerki i wątrobę. Jednak jak każde urządzenie oczyszczające, jeśli ma sprawnie funkcjonować potrzebuje odpowiedniej ilości substancji oczyszczającej - wody.

To właśnie odpowiednia ilość wody w organizmie jest niezbędna do usuwania toksyn. A odwodnienie jest jedną z podstawowych przyczyn nadwagi, otyłości, niepłodności czy wielu różnych chorób.

Dlaczego woda jest taka ważna na drodze do pozbycia się toksyn? Bo służy jako najlepszy na świecie rozpuszczalnik i ciało może pozbyć się jej, wyrzucając ją na zewnątrz. Dlatego też zwróćmy wreszcie większą uwagę na ilość i jakość wypijanej wody.

Woda stanowi ok. 70% masy ciała człowieka. Gdy zaczynasz życie jako płód w łonie matki, jesteś w 99% wodą. Po urodzeniu woda stanowi 90% twojego ciała. W ciągu twojego życia poziom wody spada, w wieku dojrzałym stanowi już 70%, a gdy starzejesz się i umierasz ze starości procent wody w twoim organizmie stanowi już tylko 50%. Z przeprowadzonych badań wynika, że 99% przebadanych przeze mnie osób jest odwodniona. Średnio poziom wody w ich ciele stanowi ok. 50%!

Do czego to prowadzi?

Wszystkie płynne tkanki zagęszczają się, zwiększa się poziom zanieczyszczeń, zmniejsza się ilość wydzieliny odpowiedzialnej za rozkład tłuszczów, przyswajanie mikroelementów, właściwą perystaltykę jelit i utrzymanie przeciwpasożytniczych właściwości krwi i układu pokarmowego. Występuje niedobór żółci, spada odporność. Stajesz się workiem brudu!

A przecież z wody składa się twoje ciało.

  • krew zawiera ok. 83% wody,
  • mięśnie dzięki którym poruszasz się 75% wody,
  • płuca 90%,
  • mózg, który kontroluje ciało 76% wody,
  • kości 22%.

Każda komórka ciała zależy od wody, bez wody umiera w ciągu kilku dni. Jakość komórek, wygląd ciała, ilość tłuszczu, funkcjonowanie organizmu zależy od jakości i ilości wody. Woda jest podstawą wszelkiego życia.

Woda to prysznic od wewnątrz dla ciała.

Tylko w obecności wody następuje:

  • oddychanie,
  • trawienie,
  • eliminacja produktów przemiany materii,
  • usuwanie toksyn,
  • regulacja temperatury ciała,
  • wydzielanie hormonów,
  • funkcjonowanie gruczołów i innych funkcji organizmu.

Woda, to:

  • najlepszy znany rozpuszczalnik,
  • smaruje stawy,
  • pomaga chronić tkanki,
  • daje elastyczność mięśniom, ścięgnom, kościom oraz chrząstkom,
  • utrzymuje skórę w odpowiedniej wilgotności,
  • powoduje, że organy nie są "posklejane razem" ,
  • transportuje tlen do komórek i utrzymuje właściwą równowagę poza komórkami,
  • jest przekaźnikiem energii. Ma zdolność zapamiętywania i zapisywania informacji.

Ale uwaga. Potrzebna jest właściwa woda. Jeśli uważasz, że w wystarczającej ilość dostarczasz organizmowi wody, bo przecież pijąc herbatę, kawę, wodę gazowaną, mineralną, soki, produkty mleczne, to jesteś w błędzie. To złudne wrażenie. Nie każdy płyn nawadnia!

Oto przykład. Jak działa woda i inne napoje z dwutlenkiem węgla tzw. napoje z bąbelkami. Dwutlenek węgla jest tanim środkiem konserwującym oraz skutecznie zmienia smak, nawet najgorszego jakościowo płynu powodując "paraliż" kubków smakowych nasady języka. Poza tym:

  • ogranicza środowisko życia dobroczynnych dla układu trawiennego tlenowych bakterii jelitowych, co przyczynia się do ich eliminacji na rzecz rozwoju grzybów i chorobotwórczych bakterii beztlenowych,
  • wywołuje i nasila wzdęcia,
  • wzmaga zakwaszenie organizmu,
  • nasila niedotlenienie komórek.

Aby organizm prawidłowo funkcjonował potrzebuje życiodajnej i żywej wody. 

Wiele osób kupuje wodę butelkowaną w plastikowych butelkach. Jednak nie jest ona dla nas najlepsza z kilku powodów. Po pierwsze zawiera rozpuszczone w sobie mikrocząstki plastiku w którym jest przechowywana. Po drugie wody butelkowane są z reguły wydobywane ze źródeł głębinowych i są tzw „wodami martwymi”. Dlatego też ludzie chorują m.in. na dysbakteriozę. Woda żywa winna zawierać także organizmy (mikroby i bakterie) niezbędne dla życia człowieka.

Uwaga! Zimna woda wychładza organizm. Organizm ma zadanie utrzymać stałą temperaturę ciała 36,6O C bez względu na to jaka jest temperatura za oknem.  Jeśli jesz dużo surowych pokarmów (np. surówek), pijesz wyziębiające napoje, wychodzisz na mróz bez czapki i ciepłego obuwia, zakładasz krótką kurtkę - wychładzasz swój organizm, wyczerpujesz energię nerek. Co przyczynia się do wielu problemów zdrowotnych. Zima to szczególny czas, kiedy koniecznie trzeba zadbać o nerki, jako że narząd ten odpowiada za gospodarkę wodną w organizmie. Jeśli masz zimne stopy to znak, że masz wychłodzony organizm. A stąd to już krótka droga do spowolnienia działania, lęków, strachu i depresji. Życie w ciągłym strachu i lęku wyczerpuje energię nerek i skraca życie.

broken image